wtorek, 5 listopada 2013

Makaron z makrelą

"(...)Rozumiesz. Jest taka cierpienia granica, za którą się uśmiech pogodny zaczyna, i mija tak człowiek, i już zapomina, o co miał walczyć i po co(...)

Pod względem emocjonalnym święta listopadowe są dla mnie najważniejsze. Najpiękniejsze. Najcieplejsze.
Nie ma tej gonitwy towarzyszącej każdym świętom, pod hasłami sprzątania i gotowania, aż do skrajnego wyczerpania psycho-fizycznego.. Jest czas. Staram się go w całości poświęcić na przywoływanie w myślach tych co odeszli, i których niezmiennie tak bardzo potrzebuję. Z każdym rokiem uświadamiam sobie, że tych wspomnień jest coraz mniej i twarze coraz mniej wyraźne.
To co zawsze pozostanie to pamięć o smakach i zapachach: wspaniała drożdżówka prababci, pradziadek łuskający ugotowany bób na ławeczce przed domem, zupa polewka z maślanki babci. Mam nadzieję, że po mnie też kiedyś pozostanie w czyichś wspomnieniach smak i zapach...

I znowu Nigella. Może dlatego, że jej przepisy i filozofia jedzenia oddają to ciepło rodzinnego domu, korzystanie z wiedzy wcześniejszych pokoleń..? Połączenie ryby, rodzynek i koperku jest zaskakujące, może nawet kontrowersyjne, ale efekt po prostu pyszny. Polecam:)


MAKARON Z MAKRELĄ, MARSALĄ I PINIOLAMI
przepis pochodzi z książki "Nigellissima" Nigella Lawson
2 porcje

Składniki:
50 gr rodzynek
200 gr makaronu, np spaghetti
sól
2 łyżki oliwy
1 szalotka bananowa, drobno posiekana
60 ml marsali (ja dałam białe wytrawne wino)
170 gr wędzonej makreli, obranej i podzielonej na kawałki
2 łyżki kaparów odsączonych z zalewy
kilka kropel czerwonego octu winnego
garść świeżego, porwanego na kawałki koperku
25 gr orzeszków piniowych uprażonych na suchej patelni

W garnku zagotować wodę na makaron. Rodzynki wsypać do filiżanki i zalać wrzącą wodą. Posolić wodę w garnku, a gdy zawrze włożyć makaron i gotować zgodnie z instrukcją na opakowaniu.
Na patelni rozgrzać oliwę i smażyć szalotkę ok. 2 min. aż zmięknie. Wlać marsalę(wino), a kiedy się zagotuje dodać kawałki makreli, odciśnięte rodzynki, kapary i kilka kropel octu winnego. Kiedy ryba się podgrzeje zdjąć patelnię z ognia.
Makaron odcedzić (zostawić szklankę wody, w której się gotował). Przełożyć odcedzony makaron z powrotem do garnka, dodać zawartość patelni, połowę koperku i połowę orzeszków piniowych oraz 2 łyżki wody z gotowania makaronu. Dokładnie wymieszać, ewentualnie jeszcze doprawić octem winnym. Podawać posypane resztą koperku i orzeszków piniowych.



Smacznego!