Przy zakładaniu bloga wiedziałam tylko jedno: chcę dzielić się z rodziną, przyjaciółmi, bliższymi i dalszymi znajomymi, a także z tymi jeszcze nie poznanymi, pasją do gotowania i tym co robię (dla poprawność i docenienia Mężuli - ROBIMY ;) ) na co dzień.
Dzięki małemu wywiadowi środowiskowemu wykrystalizowała się nisza rynkowa :) I tak oto mój blog od dnia dzisiejszego będzie nosił dumną nazwę: "W siedem dni dookoła kuchni". Raz w tygodniu - taki jest ambitny plan - będę dzielić się moim tygodniowym jadłospisem na obiadki plus małe co nieco. Do tego zamieszczę listę potrzebnych składników.
W naszej wesołej rodzince taki system funkcjonuje od jakiegoś czasu i ma prawie same zalety: nie trzeba każdego dnia się zastanawiać co ugotować, by zakończyć rozmyślania na sandwichach z serem.. ;) Można skalkulować wydatki, wybrać najoszczędniejsze miejsce dokonywania zakupów... No tak, trzeba tylko się zmobilizować. Ale jak to mówią: bez pracy nie ma kołaczy, a chcieć to móc.
Dzisiaj zamieszczam przepis na sernik z białą czekoladą i jagodami z najbardziej inspirującego bloga w Polsce White Plate.
Spód:
250 gr ciasteczek Digestive oblanych czekoladą (ja daję więcej- ok. 300 gr)
100 gr roztopionego masła (analogicznie można dodać 15-20 gr więcej)
Masa:
1 kg sera mielonego
1 budyń waniliowy lub śmietankowy
90 gr cukru
1 cukier waniliowy (najlepiej z prawdziwą wanilią)
3 jaja
50 gr miękkiego masła
200 gr białej czekolady pokrojonej na małe kawałeczki
ok. szklanka jagód, mogą być mrożone
Tortownica o śr. 26 cm ( sernik będzie wyższy i okazalszy jeśli tortownica będzie mniejsza - ok. 22 cm)
Spód: ciasteczka miksujemy, dolewamy masła wciąż miksując. Wylepiamy spód i boki tortownicy. Tortownicę trzeba obwinąć folią aluminiowym, co zapobiegnie wyciekowi masła. W piekarniku nagrzanym do 180 st. podpiekamy 10 minut.
Masa: Ser zmiksować z cukrem, cukrem waniliowym i budyniem. Nadal miksując dodawać po jednym jajku oraz masło. Wyłączyć mikser, wmieszać do masy czekoladę. Masę serową wylać na podpieczony spód, posypać wierzch jagodami.
Piec ok. 50 minut w 180 st. Po upieczeniu studzić w piekarniku. Najlepiej smakuje po nocy spędzonej w lodówce.
SMACZNEGO!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz